piątek, 21 grudnia 2012

Halo-Wixa na WILDzie

Czyli ekipa z wrocławskiej na nowym gruncie. (Impreza z przebraniami oczywiście - dzikość) 

Relację otwiera techno wiking w wersji ortalionowej:

Król w akcji:


Kicia i coś: 
 A to ja - beka z rapsów he, he:
 duperki pierwsza klasa:


 czary jakie z Magikiem:
 oraz czarująca Sadowska Luiza:
 Czapla... To zdjęcie nie powstało żeby Ciebie skompromitować, przysięgam. To się po prostu stało... :D (dla zrozumienia - Czapla to ten przystojniak w kratce):
 relację zamyka gwiazda mego obiektywu i organizatorka, Aneta Rakieta - freudowski zdeprawowany czerwony kapturek:
See you!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz